Ptaki
Może nie jak u Hitchcocka, ale już patrzeć nie możemy jak atakują okna:/ W związku z tym, dzisiejsze przedpołudnie spędziłam na zajęciach praktywczno-technicznych:D Et voila!
Może nie jak u Hitchcocka, ale już patrzeć nie możemy jak atakują okna:/ W związku z tym, dzisiejsze przedpołudnie spędziłam na zajęciach praktywczno-technicznych:D Et voila!
...tylko palmy inne:D Temperatury chyba za to mocno zbliżone. Deszczu brak. Majster ma nam zrobić schody do domu - zgodnie z telefoniczną obietnicą, takich jeszcze nie robił:P Za to moje Catalpy przemianował na palmy. No i tak już chyba zostanie!Poniżej uroki przeprowadzki na koniec cywilizowanego świata. Nie możemy się doczekać! Nie wiem, kiedy to nastąpi, bo Tauron owszem skrzynkę 9 miesięcy po terminie postawił, ale nie połączył ze słupem. Ma to zająć do miesiąca. Później kolejny miesiąc lub dwa dopiero licznik i prąd w domu. Ja nie wiem, czy to zwykły tryb ich pracy, czy mają permamentny strajk włoski..
Żeby nie było, że jest się kiedy nudzić, przemalowaliśmy drewnochronem tyyyyle czterometrowych desek na podbitkę!! Nie liczę na sztuki, bo jeszcze bejca z kolorem, to nie ma co się zniechęcać:D Jeśli macie do polecenia jakiś drewnochron/bejcę w kolorze czarnym/grafitowym to polecam się:)