Coraz jaśniej i bardziej gładko
Za nami długi pracowity weekend, ale za to na poddaszu coraz lepiej to wszystko zaczyna wyglądać:)
Prawie 2 tygodnie czekaliśmy na zamówioną gładź wapienną, ale w końcu się doczekaliśmy! Testowaliśmy ze 4 różne sposoby jej nakładania, w końcu trafiliśmy na całkiem sprawny system, a w duecie to już w ogóle idzie nam (prawie) jak błyskawica! Zasługa samych tynków, ponieważ są rzeczywiście gładkie i proste, co sprawia, że sama gładź to dosłownie 1mm-warstwa.
Po prawej - same tynki, po lewej już z gładzią:
Po dwóch dniach pracy czuję się jak Karate Kid - jedną ręką szlifuję packą z siatką, drugą - gąbką szlifierską:P
Jeszcze kilkaset metrów kwadratowych i będzie czarny pas w szlifowaniu!