wpisy na blogu

Patrząc na cały czas budowy, który powoli zmierza (w końcu;)) ku końcowi, trzeba docenić pomoc naszego wiernego futrzanego kierownika budowy, pomocnika, rozweselacza, obrońcy, ogrodnika, inżyniera, asystenta, a przede wszystkim przyjaciela. Psy mają taką magiczną cechę, że potrafią zaglądnąć do wnętrza duszy i całym swoim psim bytem po prostu być przy Tobie. Nie wyobrażamy sobie tej wielkiej budowlanej przygody (brzmi lepiej niż trauma:P) bez niego!

Czasami były fochy:

Czasami dopadał nas leń:

Był też czas na spacery:

I nadszedł też czas na własne legowisko w nowym domu:)

.. no dobra, jak się wprowadzimy kupimy większe:D