HK UFO
Nasz dom przechodzi różne etapy - raz wyglądał jak replika Stonehenge, raz jak zamek warowny, teraz przypomina mi latający spodek:)
Albo w sumie chińską pagodę:P Przyjechała też dachówka - 19 palet.
W końcu dach nabiera kształtu:
Nasz dom przechodzi różne etapy - raz wyglądał jak replika Stonehenge, raz jak zamek warowny, teraz przypomina mi latający spodek:)
Albo w sumie chińską pagodę:P Przyjechała też dachówka - 19 palet.
W końcu dach nabiera kształtu:
Póki co konstrukcja na dachu przypomina bardziej piramidę, za to kierownik szybko się dostosował
Ale przynajmniej coś już się dzieje!
Nawet doczekaliśmy się komina. Najlepsze jest to, że pewnie nigdy nie będzie używany, ponieważ zdecydowaliśmy się na pompę ciepła. Nie mniej jednak zima długa - nie wiadomo, co nam przyjdzie do głowy.
Poki co "That's all folks!" jak to mawiali na końcu kreskówki i czekamy, kiedy ekipa się ponownie objawi:) Oby po niedzieli:/
Krajobraz wykopkowy. Faktycznie, muszę przyznać, że sporo bym się musiał nakopać, żeby taką górę usypać! Może i lepiej, że wzięli koparkę:)
Tutaj będzie kuchnia i jadalnia. Ciekawe, gdzie będzie nowe miejsce dla moich smakołyków...
Tam garaż. Swoją drogą to te pustaki szalunkowe wyglądają zupełnie jak puzzle 3D!
I jeszcze budynek gospodarczy:
Tak zakłada plan, a zobaczymy co wyjdzie:D
Plan samego terenu według szkicu poniżej:
Całe szczęście, że się z tego nasza pani architekt odczytała:)))
Tymczasem dzisiaj poszło kolejne 19m3 betonu - tym razem do 980 pustaków szalunkowych.
Przyjechały też rury do kanalizacji i GWC.
Święta, święta i po święta, ale ekipa wypoczęta:))) Dziś z rana już część ścian fundamentowych obłożona XPS'em!