Wielka piaskownica, czyli zasypujemy fundamenty
Data dodania: 2018-04-04
Dzisiaj dzień zgodnie z prawem Murphy'ego - 6:30 dzwoni koparkowy, że go nie będzie (wrrr jak by powiedział nasz owczarek). Po godzinie udało się znaleźć kolejnego to przyjechał w południe. W międzyczasie padła zagęszczarka:/ W końcu jakimś chyba cudem rozpoczęliśmy zasypywanie fundamentów. W sumie szkoda - piasek ładny, moglibyśmy sobie plażę w ogrodzie zorganizować:D
...albo wielką piaskownicę!:)))